sobota, 23 lutego 2013

Szkolenia

Kochani zapraszam Was na warsztaty wiosenne które odbędą się 1.03 i 2.03 . 2013 ( piątek i sobota) . Tematyka wiosenno - świąteczna . Pokaże Wam jak pracować z mini szlifierką aby wykonać pisanki ażurowe . Ponad to zrobimy kilka ozdób w stylu prowansalskim . Jedno spotkanie przewidziane jest na około 5 godzin .Chętnych proszę o zapisy na maila  lub na stronie firmowej http://www.facebook.com/pracowniadecoupage 
Poniżej zdjęcia z wiosennej zeszłorocznej weny :) 

 

piątek, 22 lutego 2013

Pudełeczko z odlewem gipsowym

Ostatnio pisałam o foremkach do odlewów gipsowych . A dziś przedstawiam jak to wygląda na  " gotowo " :) . W poprzednim poście zapomniałam wspomnieć jak można utrwalić taki odlew bo sam w sobie jest mimo wszystko kruchy  . Ja używam kleju kostnego  inaczej zwanym perełkowym (to klej z naturalnych surowców produkowany z kości i chrząstek zwierzęcych )  . Takiego który stosuje się do gruntowania płótna pod obraz . Klej ten dostępny jest w formie granulatu . Aby był gotowy do użytku musimy go ugotować . Najlepiej przeznaczyć na to stary ,niepotrzebny garnek . Pamiętać należy również , że w monecie nakładania powinien być ciepły . Optymalnie około 60 st . I co najważniejsze utrwalamy już gotowy pomalowany przedmiot ! . Na zdjęciu poniżej mój gipsowy odlew przetarty tylko patyną metodą " suchego pędzla" 



czwartek, 14 lutego 2013

Zakupowe zdobycze

Właśnie wracam z niewielkich zakupów w moim ulubionym sklepie ( " Kreateria")  gdzie nabyłam kilka  nowych wzorów foremek do odlewów . Kiedyś kupiłam jedną na próbę i bardzo mi się spodobała praca z nimi . Naprawdę dają  ciekawe efekty . Można używać ich jako ozdobniki w decoupage czy do renowacji np szafy czy też komody która nam się znudziła . Fajnie nadają  się  do ozdobienia ramy od lustra czy też ramek na zdjęcie . Myślę, że każdy z Was znajdzie  pomysł na wykorzystanie ich w ciekawy sposób . Foremki te nadają się do wielokrotnego zastosowania i łatwo utrzymać jest je w czystości wystarczy po skończonej pracy umyć je pod bieżącą wodą . Warto  zainwestować również w gips ceramiczny . Który uważam , że zdecydowanie lepiej nadaje się do takich prac niżeli gips budowlany .Przede wszystkim chodzi tu o trwałość i kolor który nie jest taki szarawy jak w przypadku zwykłego gipsu budowlanego . Można używać do odlewów również pasty strukturalnej  , jeśli zdecydujemy się na takową to polecam z  firmy RAYNER . Pracowałam na różnych i jakoś  z tą  najłatwiej mi idzie . Konsystencja nie jest za gęsta .Można powiedzieć w sam raz co jeśli chodzi o odlewy jest bardzo ważne ,gdyż łatwo możemy ją rozprowadzić w formie . Jeśli posiadacie już pastę innej firmy i okaże się , że jest zbyt gęsta można  dolać do niej trochę wody i dokładnie wymieszać . Jeśli zależy Wam na szybkim schnięciu wybierzcie gips :) . Czasem zdarza się tak ,że wyschnięty odlew wymaga jeszcze przeszlifowania wtedy ja używam papieru ściernego najlepiej  o ziarnie 180 . Bardzo przydatna może okazać się patyna która nadaje ciekawy antyczny wygląd . Poniżej kilka fotek zakupionych dziś foremek :)





Pudełeczka na świąteczne słodkości

Co prawda mamy dawno już po świętach ale , że temat wypieków w domu jest zawsze aktualny postanowiłam podzielić się z Wami moim pomysłem na ich przechowywanie .

Moja mantra mówi , że nigdy  nie za wiele pudełeczek, puzderek, szkatułek i kuferków . Zawsze  w domu znajdą miejsce aby coś skryć  i cieszyć oko :)  . W związku z tym , że jestem gadżeciarą  to lubię takie różności  no i muszę się Wam przyznać , że uwielbiam  koszyki wiklinowe - to moja  kolejna ogromna słabość . Więc co tu dużo pisać ! robiąc kolejne decoupażowe różności wpadł mi w ręce papier który już dość dawno temu kupiłam ale z braku pomysłu na jego wykorzystanie musiał swoje przeleżeć a traf chciał, że dzień wcześniej piekłam ciasteczka z moją córcią no i okazało się, że nie mamy gdzie ich schować więc pomyślałam sobie , że będzie to fajny motyw aby stworzyć pudełeczko na słodkości . Zakasałam ręce do roboty i o to co powstało :)

Wersja nr 2 :)  która nie bardzo spodobała się mojemu dziecku . Bo jak każda dziewczynka w tym wieku kocha róż przez co pudełeczko nr 1 wygrało a nr 2 dostała babcia z wypiekami wnusi :)


środa, 13 lutego 2013

Szafeczki na klucze

Starając się urozmaicić swojego bloga dorzucam kilka szafeczek na klucze które zrobiłam już jakiś czas temu . W większości jak widać są bielone . Jak się okazuje coraz więcej moich klientek życzy sobie właśnie takowe :) . Ja sama uwielbiam schabby chic i widzę , że coraz większą popularnością się cieszy . 
Niedługo wybieram się na giełdę staroci do Lubina i również mam zamiar pozwozić trochę staroci które póżniej odnowię . W planach mam lampkę do kuchni. Marzy mi się niewielka , z drewnianą nóżką ,oczywiście stylizowaną na dąb bielony z koronkowym  lub lnianym abażurem . Do listy dorzucam jeszcze lustro nad komodę, i drewniany kufer na zabawki dla mojej córeczki :)

Ta wisi u mnie w przedpokoju 

















Chlebak

Dzisiejszy wpis poświęcam chlebakowi :P  który robię dla mojej znajomej . Mama nadzieję , że przypadnie jej do gustu bo poświęciłam  mu dość sporo czasu . I jest kolejną praca na której pojawia się motyw starych liter ale nie mogę im się oprzeć i najchętniej zrobiła bym w nich pół domu . No a poza tym technika transferowania jest fantastyczna! . Do chlebaka użyłam specjalnego preparatu  do transferów o nazwie MOD PODGE . Ale równie dobrze można taki transfer wykonać za pomocą rozpuszczalnika Nitro czy Acetonu . Ale zimą raczej nie polecam .Zwłaszcza osobą mieszkającym tak jak ja w bloku . Nic tylko się przeziębicie a nieprzyjemny zapach i tak utrzyma się jeszcze przez jakiś czas  mimo długiego wietrzenia .Jedyną zaleta rozpuszczalnika  Nitro jest fakt , że bardzo szybko się na nim pracuje a  tkanina nim potraktowana  nie wymaga dalszych działań tak jak jest to w przypadku preparatów przeznaczonych specjalnie do transferowania i można z powodzeniem prać w temp wyższej niż zalecane 40 st dla np MOD PODGE . Z kolei  pracując na Acetonie pamiętać należy , że odbity wzór nie jest tak wyrażny jak Nitro . Ostatnio miałam również  przyjemność dowiedzieć się , że transfery ponoć można robić na zwykły klej vikolowy tzw popularny Magic :) . I to chyba było by  na tyle jeśli chodzi o wstępne informacje co do transferowania a już niebawem postaram się zrobić mały wirtualny kurs pracy z MOD PODGE  na tkaninach

wtorek, 12 lutego 2013

Małe wielkie , zmiany w mojej kuchni



No cóż jest to mój pierwszy wpis na blogu. Zacznę od pokazania kilku prac nad którymi ślęczałam kilka minionych nocy . Postawiałam na klasykę i proste wzory ale to dla tego , że chyba nie znudzą ( opatrzą ) mi się tak szybko jak ostatnie gadżety kuchenne ze względu na dość proste wzornictwo . Moim marzeniem jest mieć kuchnie w stylu schabby chic ze starymi kredensami z dębu bielonego . No ale co zrobić jak ma się mieszkanie w bloku ze względu na metraż mogę póki co pomarzyć ratując się decoupage